Wywiad
z nowym dyrektorem szkoły
Redakcja „Życia Trójki”:
Dlaczego zdecydował się Pan zostać naszym dyrektorem?
Piotr Rajtar: jestem
nauczycielem od 1981 r. pracowałem jako nauczyciel w-f, byłem
wicedyrektorem w PSP nr 6 i w Zespole Szkół nr 1 z Oddziałami Sportowymi
w Brzegu oraz pracowałem na stanowisku wiceburmistrza Brzegu do spraw
społecznych i oświaty. A co mnie skłoniło do podjęcia decyzji aby
ubiegać się o to stanowisko? – moja wiedza, doświadczenie i
umiejętności, które posiadam.
Redakcja: Co Pan lubi robić
poza pracą w szkole?
Piotr Rajtar: Jestem bardzo
związany ze sportem, który kiedyś z pasja uprawiałem. Miałem okazję
trenować naszych siatkarzy, zdobywałem dla Brzegu medale. Nie chcę się
chwalić, ale to ja sprowadziłem do polski baseball. Grałem jako zawodnik
w piłkę nożna oraz piłkę siatkową, podnosiłem ciężary, uprawiałem judo.
Zwiedziłem różne części świata, była to m.in. Japonia, i Stany
Zjednoczone. Zdrowie i wiek nie pozwalają mi już na uprawianie sportu
wyczynowego i dziś uprawiam go tylko rekreacyjnie – jeżdżę na rowerze,
pływam. Z wielką pasją oglądam wiadomości polityczne i porównuję zdania
polityków. Nie lubię samotności ponieważ jestem bardzo towarzyski.
Redakcja: co podoba się Panu w
naszej szkole, a co chciałby pan w niej zmienić?
Piotr Rajtar: moim zdaniem na
dzień dzisiejszy szkoła funkcjonuje bardzo dobrze. Dopiero od miesiąca
jestem dyrektorem tej szkoły i dlatego przyglądam się wszystkim
zagadnieniom i stąd wcześniejsze stwierdzenie. Uważam, że zbyt pochopne,
nie przemyślane decyzje mogłyby szkole zaszkodzić.
Redakcja: Co Pan sądzi o nas –
młodzieży?
Piotr Rajtar: musze powiedzieć,
że młodzież jest ambitna, chce zdobywać wiedzę. Rówieśnicy z różnych
krajów traktują się po przyjacielsku, są towarzyscy, otwarci, pomocni.
Wielokrotnie byłem świadkiem, że młodzież z wielu stron świata, nie
znając języków obcych potrafi porozumieć się ze sobą gestami,
życzliwością, uśmiechem i wyrozumiałością. Chciałbym wpoić uczniom
naszej szkoły właśnie te cechy, które poznałem na świecie. My w naszej
szkole mamy wspaniałą młodzież, którą trzeba przedstawić światu.
Redakcja: A co pan najbardziej
lubi jeść?
Piotr Rajtar: może powiem tak
nie lubię frytek, hamburgerów oraz pizzy. Lubię i to bardzo kuchnię
polską - jak poczuję schabowego z zasmażaną kapustą albo roladę z modrą
kapustą i kluskami śląskimi,
to po prostu „tracę głowę”.
Redakcja: Czy chciałby Pan
dodać coś od siebie?
Piotr Rajtar: tak, jeśli mogę
chciałbym coś zacytować: „Tak jak muzyka łagodzi obyczaje, tak sport
łączy ludzi z różnych środowisk kulturalnych, ludzi o różnej
narodowości. W sporcie nie ma rasizmu, po meczu wygranym lub przegranym
zawodnicy podają sobie ręce. Mimo że w trakcie meczu byli przeciwnikami,
to po meczu stają się przyjaciółmi”.
Redakcja: Bardzo dziękujemy z a
wyczerpujące wypowiedzi.
Piotr Rajtar:
Ja również
dziękuję.
|